0
0.00  0 elementów

Brak produktów w koszyku.

Fenomen feromonów!

➡️Ich nazwa pochodzi z połączenia greckich słów pherein (przekazywać) i hormon (pobudzać). ➡️Główna różnica pomiędzy hormonami i feromonami, dwiema grupami bardzo ważnych związków biologicznie czynnych, polega na tym, że hormony są wytwarzane przez gruczoły lub tkanki w procesie wydzielania wewnętrznego, a feromony wydzielane na zewnątrz organizmu i są adresowane głównie dla innego odbiorcy.

Feromony, inaczej  egzohormony, to  substancje wydzielane i odbierane przez osobniki tego samego gatunku, prowokujące specyficzną reakcję lub zachowanie albo modyfikację fizjologiczną.

  1. Pies  potrzebuje czasu, by pobrać cząsteczki zapachowe, no. z trawy, gleby. Kiedy ma do czynienia ze “skomplikowanym” zapachem, albo z czymś po raz pierwszy- potrzebuje dodatkowo rozetrzeć cząsteczki zapachowe na podniebieniu, za pośrednictwem narządu Jacobsona, by przeprowadzić głębszą analizę
  2. Gdy pies pobiera cząsteczki zapachowe nie pospieszaj go, nie wyprzedzaj go. Stań równolegle do niego. 
  3. Po tym jak pies pobierze cząsteczki musi zastanowić się, czy chce odpowiedzieć na informację, którą odebrał.. 
  4. Potrzebuje rozejrzeć się i zastanowić się czy jest jakieś miejsce odpowiednie na odpowiedź. Czasami odpowiednie do odpowiadania będzie miejsce oddalone o 2 cm a czasami o oddalone o 2 m. 
  5. Pies może odpowiedzieć na informacje min. poprzez: znaczenie moczem, kałem, otrzepanie się, rozkopywanie swojego zapachu, wcieranie swojego zapachu (tarzanie się).
  6. Pies może stwierdzić, że dana informacja nie wymaga udzielenie odpowiedzi, może być to też spowodowane jego niskim poczuciem własnej wartości.
  7. Daj psu możliwość rozmawiania! Pies komunikując się chemicznie ma szansę na to, aby był częścią społeczności. Wchodzi w konwersację z sąsiadami,  wie co się dzieje na jego osiedlu.
  8. Uspołeczniasz psa poprzez dawanie mu przestrzeni i czasu na to, aby rozmawiał za pośrednictwem komunikacji feromonowej z innymi psami.

Czy pies może być szczęśliwy w mieście? Jak działa RAS  (reticular activating system)? Ważne jest to, żebyśmy przyjrzeli się spacerom i oceniali ja pod względem ilości i intensywności bodźców, jakie  dostarczają psu. Na tej podstawie możemy zacząć równoważyć spacery, które dostarczają dużej lub zbyt dużej ilości bodźców, co będzie się od razu przekładało na zachowanie psa- pies będzie coraz bardziej wrażliwy, a nawet nadwrażliwy na te bodźce i w jakiś sposób będzie musiał zredukować napięcie, które wywołują w jego ciele i psychice. 

➡️Dodatkowo RAS  (reticular activating system),który jest częścią układu siatkowatego umiejscowionego w pniu mózgu, będzie działał jak filtr, robiąc odpowiednią selekcję i decydując, które informacje z otoczenia zostaną zauważone przez  mózg. I niestety,  jeśli pies będzie uwrażliwiony przykładowo na ruch samochodów, dźwięki, mijanie się z innymi psami na spacerze, to RAS będzie  wszędzie wyszukiwał właśnie tych bodźców, ignorując jednocześnie inne, prawdopodobnie znacznie przyjemniejsze, ale zdaniem mózgu mało ważne. 

➡️Dlatego potrzebujemy spacerów w spokojnym otoczeniu, aby system RAS wyszukiwał też na spacerach miejskich, to czego doświadcza na spacerach w środowisku naturalnym. 

➡️Ważne  jest abyśmy pamiętali o spacerach dekompresyjnej, dzięki którym pies będzie mógł oczyścić głowę i i odpocząć i dostarczyć innego typu bodźców. Spacer dekompresyjna to spacery w naturze, natura nie będzie przeciągała uwagi psa w taki sposób jak środowisko miejskie, dzięki temu pies będzie mógł w niej naładować baterie na miejskie spacer. 

➡️Dodatkowo jeśli spacery w naturze będą regularne i wystarczające, to uwrażliwimy psa np., na poszukiwanie skrawka trawy w celu zbierania zapachów, zamiast poszukiwanie obcego psa na horyzoncie. Pomoże nam w tym RAS. 

Dzięki warsztatom z integracji sensorycznej z Belgijką Els Vidts wzbogacimy Psiego Eksperta o metody, które łączą w  sobie najnowsze doniesienia z neuropsychologii z naszą misją dialogu z psem i dbania o jego dobrostan. 

Proste ćwiczenia odpowiednio przeprowadzone i dobrane do potrzeb konkretnego psa mogą pomóc mu w budowaniu poczucia własnej wartości, polepszyć kompetencje społeczne, zwiększyć poczucie bezpieczeństwa i sprawczości. 

Metoda integracji sensorycznej zakłada, że prawidłowy rozwój jest uwarunkowany fizjologicznym dojrzewaniem ośrodkowego układu nerwowego oraz niezakłóconym rozwojem wszystkich narządów zmysłów oraz ich wzajemną współpracą, czyli integracją. Prawidłowy rozwój integracji sensorycznej uzależniony jest również od dopływu odpowiedniej ilości bodźców pochodzących z własnego ciała i z otoczenia. Czyli musimy dać psu czas i poczucie bezpieczeństwa aby przetwarzał informacje płynące z wewnątrz ciała i z otaczającego środowiska. Dlatego tak dużo mówimy o tym,  żeby „się i psa spowolnić”, by uzyskać czas na odebranie przetworzenie i ustosunkowanie się do informacji płynących z wewnątrzciała i z zewnętrznego środowiska. 

Zgodnie z najnowszymi ustaleniami z dziedziny neuronauk wiemy, że tak naprawdę mamy aż osiem systemów zmysłowych:

1) układ dotykowy, czyli czucie powierzchniowe, 

2) układ przedsionkowy, czyli równowaga,

3) układ proprioceptywny, nazywany też czuciem głębokim,

4) słuch, 

5) wzrok,

6) węch,

7) smak,

8) układ interoceptywny, nazywany czuciem somatycznym.

Podziękowania dla organizatorek warsztatów, fotograf

Warsztaty Psodkrywanie z Els Vidts | org. Z Psem w Pełni | foto: Ewa Dukwicz

Pies nie jest naszym przedłużeniem, pies nie świadczy o nas i nie jest wypadkową naszej pracy i zaangażowania. Opiekunowie wymagających psów są pod ostrzałem komentarzy: “ Twój stres wpływa na psa”, “Zrób coś z psem, pracuj nad nim, zapanuj nad jego szczekaniem, agresją”, “To zawsze wina człowieka, jeśli pies się źle zachowuje”. 

Takie komentarze nie tylko nie są pomocne, ale mogą też opiekuna wymagającego psa wpędzić w poczucie winy, utwierdzić go w tym, że inni sobie lepiej radzą, a on jest wyjątkowym łamagą. 

A przecież opiekun z psem, to: opiekun+pies+ich relacja. Przecież pies ma własną osobowość, temperament i cały ród za sobą (nawet jak nie ma rodowodu). Pies ma swoje doświadczenia i swój pomysł na to, jak radzić sobie w trudnych sytuacjach. My opiekunowie też mamy swoją osobowość, swój ród, doświadczenia i temperament. Nie jesteśmy też zawieszenie w próżni, otacza nas środowisko, ludzie, miasto, wieś. I jeśli na naszej drodze życia spatkoamy psa, któremy trzeba tłumaczyć, powtarzać, a przy tym być joginem bez własnych emocji, to biję Wam brawo, za to, że próbujemy, staramy się, pomagamy jak możemy. Jeśli masz psa, który nie jest kłopotliwy, to masz duże szczęście. Natomiast jeśli masz psa z mocnymi instynktami łowieckimi, wysoko wrażliwego,  z traumami czy psa na trudnym etapie życiowym, to gratuluję Ci, że doczytałeś tekst do tego momentu, bo mimo trudu jakiego doświadczasz, szukasz pomocy dla swojego psa, bo Ci zależy. I to jest wystarczające, jesteś wystarczająco dobrym opiekunem. 

Na zdjęciach jest cudowna opiekunka Agnieszka i jej dwa wymagające urwisy Riko i Aron. Pracujemy z nimi w ramach kursu zawodowego na behawiorystę, psiego psychologa.

Lęk separacyjny jest zespołem zachowań charakteryzujących się niepokojem spowodowanym samotnym pozostawaniem w domu lub oddzieleniem od osób, z którymi pies jest związany. Niepokojowi towarzyszą nasilone reakcje lękowe objawiające się m.in. wokalizacją, zachowaniami destrukcyjnymi, nieprawidłowymi zachowaniami eliminacyjnymi czy samookaleczeniem. Mogą pojawić się także inne objawy towarzyszące wyżej wymienionym, na przykład pobudzenie psychoruchowe, nieustanne przemieszczanie się, krążenie, dyszenie, nadmierne ślinienie się. Ale uwaga, niektóre psy cierpiące na lęk separacyjny reagują zupełnie inaczej. Wycofują się, nieruchomieją, ledwo oddychają.

Aby dobrać odpowiednią terapię i działania należy przeprowadzić rozpoznanie i bez nagrania psa, bez filmików niemożliwe jest stwierdzenie czy pies cierpi z powodu lęku separacyjnego czy innych problemów związanych z separacją. Terapię problemów separacyjnych udaje nam się od jakiegoś czasu przeprowadzać online. Tylko holistyczne podejście do zaburzenia daje trwały efekt terapeutyczny, którego nie da się osiągnąć, stosując wyłącznie ćwiczenia. Leczenie lęku separacyjnego jest procesem złożonym i obejmuje poprawę relacji między psem a opiekunem, farmakoterapię, terapię behawioralną i modyfikację środowiska.

Kontekst i analizowanie mowy ciała, komunikatów- tego musimy się nauczyć. Musimy widzieć całość nie rozczłonkowując psa na poszczególne elementy. 

Ważne jest, aby obserwować inną mowę ciała psa, w tym postawę i ułożenie uszu, oczy, a także otaczający kontekst środowiskowy, aby określić, co powoduje podnoszenie się sierści.

Istnieje wiele stanów emocjonalnych, które mogą korelować z pobudzeniem, w tym strach, podekscytowanie i zaskoczenie, a niektóre z nich mogą prowadzić do agresji, ale niekoniecznie.

Podniesione sierści, czyli piloerekcja (gęsia skórka u ludzi!), są powszechne u ssaków i są spowodowane skurczem mięśni znajdujących się u nasady każdego pasma włosów. Jest to mimowolna reakcja współczulnego układu nerwowego. W przypadku psów piloerekcja może działać jako komunikat, bodziec sygnalizujący, przy czym rozmiar, obszar i umiejscowienie mają znaczenie. 

Wzór piloerekcji koreluje z różnymi stanami emocjonalnymi i/lub przyszłym zachowaniem. Cienka linia wzniesionej sierści od ramion do ogona koreluje z bardziej pewnymi siebie psami. Pies  może zastraszyć inne psy, ponieważ z uniesioną sierścią będzie wyglądał na większego. Z kolei uniesione futro na szyi i/lub ramionach (ale nie dalej w dół)często koreluje z niską pewnością siebie. 

Oto główne przyczyny pojawiania się pilorerekcji:

Aby zrozumieć, jak piloerekcja może zachodzić w różnych emocjach, warto przyjrzeć się fizjologii tego, co dzieje się w organizmie. U podstawy mieszka włosowego znajduje się mięsień zwany pilusem Arrector. Ten mały mięsień kurczy się i jest aktywowany przez współczulny układ nerwowy , co oznacza, że ​​poszczególne włosy unoszą się w wyniku mimowolnej reakcji. Współczulny układ nerwowy dyktuje „walkę lub ucieczkę” autonomicznemu układowi nerwowemu, a układ przywspółczulny nakazuje „odpocząć i przetrawić”. Zarówno współczulna, jak i przywspółczulna część układu autonomicznego podlegają ciągłym zmianom. Układ współczulny reaguje na nerwowe i hormonalne sprzężenie zwrotne w odpowiedzi na stres fizjologiczny. Biorąc pod uwagę stres fizjologiczny, niekoniecznie jest to oznaką negatywnych emocji; podobne hormony można wyrazić niezależnie od tego, czy emocja waha się od podekscytowania po strach. Dlatego piloerekcja może wystąpić w wyniku strachu, zaskoczenia, podniecenia, podniecenia lub jako część agonistycznego zamiaru lub agresywnego przejawu.

Piloerekcja została również sklasyfikowana jako epifenomen w książce Barbary Handleman „Zachowanie psów: podręcznik ilustrowany fotografią”. Piloerekcja to zjawisko lub efekt wtórny, który występuje wraz ze zjawiskiem pierwotnym. Na przykład piloerekcja wystąpiłaby jako zjawisko wtórne wraz z oznakami stresu lub pobudzenia. Przykładowe oznaki stresu mogą być widoczne w mowie ciała, np. odsuniętych uszach, mrużonych oczach, oblizywaniu warg, obniżonej postawie ciała, uniesieniu łapy, opuszczonym ogonie i tak dalej.

Omówmy trzy najbardziej polulatne wzory piloerekcji w kontekście społecznym

należy obserwować piloerekcję z pełną mową ciała i kontekstem, dlatego należy obejrzeć psa od nosa do ogona: Jaki jest kształt i wygląd oczu? Gdzie znajdują się uszy? Jaka jest postawa psa? Jaka jest pozycja i ruch ogona? Jak porusza się pies? W jakim kontekście pies wykazuje piloerekcję? Co dzieje się w środowisku przed, po i w trakcie?

Jeśli na całej długości grzbietu aż do nasady ogona widoczna jest cienka linia, możemy zakładać wysoki poziom pewności siebie albo demonstracyjny, “niezdrowy” poziom siebie i z mojego doświadczenia wynika, że ​​te psy częściej niż inne psy wpadają w agresję i zachowują się agresywnie. Uniesione futro rozprzestrzenia też zapach psa i w tym przypadku może być to również element zastraszania. Dzięki tej reakcji pies rozprzestrzenia swój zapach i staje się wizualnie większy.  Pies może mieć uniesioną sierść na poszczególnych odcinkach kręgosłupa. (Goodman, 2002).

Piloerekcja u psa, który jest pobudzony i prawdopodobnie pewny siebie

Innym częstym wzorem wypukłych sierści u psów jest szeroka plama futra (do około ośmiu cali szerokości) na barkach, która nie sięga dalej niż jedna czwarta do jednej trzeciej długości grzbietu. Ten wzór piloerekcji kojarzy mi się z niskim poziomem pewności siebie i często stwierdzam, że te psy są nieco strachliwe.

Piloerekcja u psa który się boi

Piloerekcja u psa który się boi

Najbardziej zagmatwany wzór ma miejsce wtedy, gdy kępka sierści jest uniesiona na ramionach, a druga u nasady ogona, ale włosy pomiędzy nimi nie są uniesione. Ten wzór piloerekcji często występuje u psów, które są w ambiwalentnym stanie emocjonalnym i czują się skonfliktowane, przeżywają konflikt wewnętrzny. Wiele psów wykazujących ten wzór jest nieco nieprzewidywalnych w swoim zachowaniu i jest bardziej reaktywnych niż inne psy. 


Piloerekcja obnażająca konflikt wewnętrzny

Zabawka domykająca sekwencje łowiecką jest genialna w swojej prostocie! Znacząco obniża poziom frustracji psa wynikający z niezrealizowanego zadania łowieckiego. Odstresowuje! Pomaga w pracy z frustracją w trakcie separacji! 

Jak działa zabawka dotykająca sekwencje łowiecką?

➡️Mózg psa motywuje go do pracy czyli do polowania i oczekuje wielkiego finału, czyli rozczłonkowania i konsumpcji  upolowanej ofiary, a czasami ukrycia resztek na później. 

➡️W trakcie zachowań, które symulują elementy łowieckie, np. pogoni za piłeczką, w ciele psa drapieżnika wydzielają się hormony takie jak noradrenalina i adrenalina, by pies mógł skupić się na upolowaniu, by miał na upolowanie energię, ponieważ od tego zależy jego przetrwanie. Jeśli pies ciągle biega za piłeczką, to mózg mu nie odpuści, będzie stymulował psa do aktywności, ponieważ nie sfinalizował polowania.

➡️ Niestety psy doświadczają wiele frustracji wynikającej z popędu łowieckiego, czasami kompletnie nie radzę sobie z tym instynktem, ponieważ  wymyka im się spod kontroli. Co ciekawe nie obserwuje się tego u psów wolnożyjących a jedynie u psów hodowlanych, ponieważ te drugie mają sztucznie wzmocnione elementy łowieckie (Minunno 2022, Angela Stockdale 2023)

➡️ Zabawka domykająca pomoże psu się wyciszyć. Mózg psa otrzyma sygnał o tym, że pies wykonał zadanie, upolował i konsumuje- uff, przetrwa.

➡️ Jak zrobić skuteczną zabawkę domykająca? Wszystko zależy od preferencji psa. 

Uogólniając pies ma doświadczyć:

Chwytania➡️Przytrzymania➡️ Zabicia➡️Rozszarpania➡️ Konsumpcji

➡️ Możemy wykorzystać do tego karton, wydmuszki po jajkach, zabawkę zwłoczki (pluszowa zabawka, z której wyciągamy plusz i odcinamy elementy niebezpieczne, oczy, nos, polecam kupic takie zabawki w ciucholandzie, na olx, itp.), torbę papierową. Wkładamy do środka kawałeczki jedzenia, najlepiej mięsa gotowanego lub surowego. 

➡️Sekwencję łowiecką domkniemy w pełni, jeśli pies poszarpie papier, zabawkę zwłoczki (element : rozczłonkowanie, oskórowywanie) zje jedzenie łatwo dostępne (element: konsumpcja), pożuje jakąś kość preparowaną (odrywanie mięsa od ścięgna) i powylizuje coś na koniec, np. pudełko po jogurcie posmarowane masłem, kong z mokrą karmą, serkiem mascarpone. I Bummmm! Tutaj zaczyna się wydzielać cudowna, wyciszająca oksytocyna!). Możemy dostosować poziom trudności do psa, poprzez szczelnie zamykanie, owijanie i dodawanie utrudniających papierków do środka. 

➡️ Zabawki domykającej warto używać po stresujących sytuacjach, po trudnym spacerze, po zabawie uruchamiającej popęd łowiecki- ta zabawka odstresuje psa.  

➡️ Używamy jej też często z psami, które doświadczają frustracji gdy są same w domu. Poziom zabawki dostosowujemy do możliwości psa. Pies nie powinien być głodny. Przeciwwskazaniem jest zjadanie przez psa niejadalnych elementów.  

➡️Miałam klienta z owczarkiem niemieckim użytkowym. Pies zniszczył mu trzy kanapy i wiele innych przedmiotów w trakcie separacji. Pies nie cierpiał z powodu lęku separacyjnego, a ogromnej frustracji- to było łatwe do stwierdzenia w trakcie analizy filmików.  Wprowadziliśmy wiele zmian, ale dodaliśmy też zabawki domykające. Przed wyjściem opiekun zaczął przygotowywać dla psa aż cztery zabawki domykająca: dwa kartony i dwie zabawki zwłoczki z zawartością- kości nadziewane, mięso gotowane, konkg zamrożony z mokra karmą. Następnie ukrywał zabawki. Wychodząc z domu dawał hasło “SZUKAJ” . Pies po zakończonym polowaniu po prostu szedł spać szczęśliwy. Nie miał potrzeby już niczego niszczyć. 

Pies broni zasobów? A może po prostu komunikuje, że jedzenie jest jego i że chce je zjeść w spokoju? Elementem prawidłowej komunikacji jest oznaczenie swojego jedzenia. Pies komunikuje “to jest moje” poprzez pochylenie się nad pokarmem i/lub posłanie spojrzenia adresatowi komunikatu i warknięcie (nie zawsze). Pies nie ma szafki ze swoimi rzeczami by odłożyć jedzenie na później. Pies nie ma też jak zanieść miski z jedzeniem w miejsce, w którym mógłby w spokoju zjeść posiłek, dlatego odsuwa od swojej miski domowników, (psy/ludzi/koty), by zapewnić sobie odpowiedni komfort w trakcie konsumpcji. Robią tak psy, które używały tej strategii w okresie szczenięcym (hodowca karmił szczeniaki z jednej miski i musiały rywalizować o jedzenie), psy które doświadczyły porzucenia, schroniska, deprywacji potrzeb. Niektóre psy będą do tego bardziej predysponwane genetycznie. Takie zachowanie nie zawsze wymaga przepracowania, wszystko zależy od intensywności i emocji. Ale ważne jest to, że jest normalne i psie. Tak samo jak ukrywanie jedzenie na później, poprzez zakopywanie go w ogródku. Przecież psy nie mają lodówki!

Wszelkie zachowania związane z przekazywaniem innym zwierzętom informacji o granicach terytorialnych, sprawności ewolucyjnej, wieku i stanie zdrowia. Zachowania oznaczające obejmują używanie moczu jako wizytówki, umieszczanie odchodów i zeskrobywanie ziemi (Sue Alexander, list do autora, 2007)

Tarzanie się służy psom do wielu celów – mogą oznaczać obszar, zbierać zapach, drapać część ciała, których nie mogą dosięgnąć, lub mogą po prostu tarzać się dla zabawy, gimnastyki. Niektóre psy przewracają się, aby przerwać zabawę grupową, aby spowolnić, zatrzymać drugiego osobnika, by obniżyć poziom  pobudzenia.

Tarzanie ma często na celu wyznaczenie granicy terytorialnej,  śladu zapachowego przez psa. Pies który tarza się, często po tym akcie posyła spojrzenie do adresata swojego komunikaty ” Do ciebie mówię, tej granicy nie przekraczaj !”

„Funkcją zabawy jest budowanie mózgów prospołecznych, mózgów społecznych, które wiedzą, jak wchodzić w interakcje z innymi w pozytywny sposób” (Panksepp)

Neuroplastyczność mózgu to zdolność do tworzenia nowych połączeń nerwowych oraz regenerowania neuronów. Dzięki temu organizm może adaptować się do różnych warunków, lepiej się uczyć się, zapamiętywać, umożliwia też naprawę uszkodzonego mózgu.

Jak zabawa przebudowuje mózg?

  1.  Zabawa pomaga  obniżyć poziom kortyzolu  (hormonu stresu),  zwiększa dopaminę  (substancję chemiczną przyjemności/nagrody) , oksytocynę  (hormon wiążący)  i GABA  (uspokajający układ nerwowy)
  2.  Zabawa powoduje zmiany w  korze przedczołowej  , które pomagają połączyć system kontroli wykonawczej mózgu, który odgrywa kluczową rolę w  regulowaniu emocji ,  planowaniu ,  rozwiązywaniu problemów i wspieraniu integracji całego mózgu.
  3.  Polepsza integrację sensoryczną-dobrze zintegrowany mózg to zdrowy mózg – w którym wszystkie różne części mogą przekazywać sobie nawzajem wiadomości i mogą pracować jako zjednoczona całość.

chevron-down