Lekcja Komunikacji! Bliskie spotkanie psów!
Jedną z najczęstszych skarg, jaką słyszymy od opiekunów psów, jest to, że ich psy ciągną na smyczy, biegną bez smyczy, aby dostać się do innych psów.
Dlaczego psy to robią?
- Może to być pragnienie interakcji społecznych, bliższego poznania psa
- Może to być pragnienie, aby drugi pies odszedł. Czyli jeśli pies “ciągnie” do drugiego psa, może oznaczać, że chce go odsunąć, odstraszyć, przepłoszyć i w efekcie zwiększyć dystans!
- Interpretacja psich zachowań jest trudna, lepiej się zatrzymać i zastanowić, pobrać więcej informacji.
Ale co z bliskimi spotkaniami psów?! Uczymy się psiego języka!
Sytuacja jest bardzo napięta. Napięte są mięśnie ciała u obu psów, oba psy mają szeroko rozstawione przednie łapy. Pies A wpatruje się w psa B. Pies A podwyższył sylwetkę zasłania sobą świat- pokazuje, że jest silny, duży i sprawczy. Pies B odczuwa stres, mówią o tym oczy, uszy, dodatkowa ściąga go obroża na prawo i pies B oporuje, bo nie chce gwałtownie wyjść z tej trudnej sytuacji, wówczas pies A może go zaatakować, przesunąć. Szarpnięcie psa na smyczy powoduje stres u psa na smyczy ale i jest informacją dla drugiego psa, mową ciała (pies nie wie, że drugi porusza się na smyczy NIE zgodnie z własna wolą!). Z takich napiętych sytuacji trzeba wyjść z pomysłem, powoli Ale opiekun ciągnie psa B na smyczy…
Pies B jest bardzo spięty, wpatruje się, pręży się, ciężar ciała przeniósł ku drugiemu psu. Pies A stara się obniżyć intensywność spotkania, węszy. Może chce też pokazać psu A aby przeszedł na komunikację węchową, to obniża stres i będą mogli się lepiej poznać, “na luzie”.
Pies ma na swoim ciele miejsca, na których ma większe zagęszczenie informacji o sobie. Pyszczek, oczy, łopatki, odbyt, genitalia, łapy. Każde miejsce przynosi ze sobą kolejną dawkę informacji. Aby się lepiej poznać, trzeba się obwąchać. Nie ma innej możliwości. Podejście przyjazne psów, podejście społeczne, często zaczyna się od obwąchiwania pyszczków, łopatki, ku tyłowi. I uwaga! Pies może dać sobie obwąchać genitalia, ale zabronić obwąchiwania tyłka i na odwrót. Ważne by drugi pies szanował te decyzje.
Pies A chce lepiej poznać psa B. Obwąchuje okolice genitaliów. Pies B nie czuje się z tym komfortowo, być może dlatego usiadł, by tego zabronić. Pies B patrzy w stronę psa A, być może chce tym spojrzeniem go trochę odsunąć od siebie. Jest też możliwość, że pies B sapie ze stresu.
Pies A stara się lepiej poznać psa B, stara się być delikatny, obniżył sylwetkę, miękko patrzy, jest luźny i otwarty na psa B, chce odwąchać pyszczek. Mimo to pies B źle się czuje, jest zestresowany, widać to po uszach, oczach. Pies B mógł mieć wiele trudnych, bolesnych sytuacji z psami, dlatego teraz nawet jeśli ktoś jest miły i szanujący – i tak nie chce bliższego poznania. Tak działa trauma.
Pies A skacze na psa B, prawdopodobnie chce go od siebie odepchnąć. Pies B rozchyla pyszczek, ma szeroko rozstawione przednie łapy i łapie równowagę, nie chce się dać przesunąć, chce się zakorzenić. Psy często skaczą na ludzi, psy, ponieważ są ich zdaniem za blisko, potrzebują mieć więcej przestrzeni by czuć się bezpiecznie.
Pies A wychodzi z sytuacji, odchodzi od psa B, ale pies za nim podąża…To bardzo ważne, by każdy pies mógł wyjść z interakcji wtedy, kiedy tego potrzebuje. Jeśli pies nie może zwiększyć dystansu, najprawdopodobniej sięgnie po zachowania agresywne. To rola opiekunów, by zapewnić psom możliwość wyjścia, przywołać, przytrzymać psa (psa B), który chce to kontrolować, podąża, zastawia, przecina drogę, wyjścia.
