Przemek zgodził się być domen tymczasowym dla Kokardy, która była agresywna do poprzednich opiekunów, którzy mieli małe dziecko i sytuacja była niebezpieczna.
Kokarda już od dłuższego czasu żyje spokojnie i szczęśliwie w nowy domy. Ma piękną relację z opiekunami
Duża w tym zasługa Przemka.
Kiedy Kokarda groziła Przemkowi, oszczekiwała, odsłonęła zęby, chciała ugryźć -Przemek przekazywał jej informacje: “okej, rozumiem, potrzebujesz większego dystansu, więcej czasu, spokojnie, ogarniemy to razem”.
Z dnia na dzień Kokarda pozwalała na podchodzenie do siebie bliżej, dotykanie, nie potrzebowała komunikować się agresywnie tak często.
Kokarda była coraz bardziej zrelaksowana, ufna, rozumiejąc czego może się spodziewać po Przemku. I tak, do adopcji Przemek oddał psa w zupełnie innym stanie emocjonalnym niż go odebrał.
Poczucie bezpieczeństwa, budująca relacja i akceptacja- rozmiękczaja, rozluźniają.
Widzimy agresywnego psa- co on czuje? Jak możemy mu pomóc? Co go straumatyzowało? Jak odbudować zaufanie? Jak pokazać, że świat bywa też przyjazny?
Każdy pies i człowiek zasługuje na chwilę zadumy, bez wydawania osadów, płytkich porad.
Pomoże nam w tym wrażliwości i inteligencja emocjonalna- tak niedoceniane, a zmieniające rzeczywistość.