W tej trudnej sytuacji epidemii w której doświadczamy lęku, gniewu, niezgody, frustracji pies czy kot, które są członkami […]
Jaki wpływ psy i koty mają na nas w czasie epidemii?
W tej trudnej sytuacji epidemii w której doświadczamy lęku, gniewu, niezgody, frustracji pies czy kot, które są członkami rodziny przypominają nam o tym, że małe chwile, prozaiczne sytuacje są tak naprawdę ważne w życiu i że warto je celebrować. Zwierzaki proszą nas o zabawę, psocą, kradną jedzenie- są przejawem radosnej żywotności, uziemiają nas i nakierowują na bycie Tu i Teraz. Rutynowe czynności, które musimy wykonywać mając psa, typu przygotowanie posiłku, wyjście na spacer, są przepustką do zdystansowania się od tragicznych informacji, które bombardują nas z każdej strony. Spacer z psem w obecnej sytuacji, może okazać się najmilszą częścią dnia.
Jaki wpływ czas epidemii ma na nasze zwierzaki?
Większość psów i część kotów czerpie wiele korzyści ze stanu epidemii wprowadzonego w Polsce. Psy teraz przyzwyczajają się do tego, że mają stałe towarzystwo, członkowie rodziny są dostępni w domu. Ze względu na większą ilość czasu chętniej bawimy się z psami, skupiamy się na psie, a co więcej doceniamy bezwarunkową psią miłość. Psy najczęściej uwielbiają spędzać czas z bliskimi ludźmi, czują się bezpieczne, ważne, coś się dzieje! Osobiste korzyści naszych psów, w związku ze stanem epidemii, to częstszy kontakt z opiekunami, więcej pieszczot, zabaw i jedzenia.
Jeśli aktywnie spędzamy czas z psem, a w okresie epidemii z tego zrezygnowaliśmy, to pies odczuwa stratę. Jeśli pies wychodzi on na 2–3 krótkie spacery na smyczy, które nie pozwalają mu na wykonywanie tych czynności, na które ma w danej chwili ochotę, nie może iść w tym kierunku, w którym chce, a często nawet nie może węszyć, co dla psa jest bardzo istotne. Wówczas pies nie może zaspokoić swoich podstawowych potrzeb, czyli potrzeby socjalnej, potrzeby eksploracji i potrzeb związanych z łańcuchem łowieckim.
Jak zorganizować czas psom w czasie epidemii?
- Jednym z prostszych rozwiązań na zapewnienie psu stymulacji umysłowej. Karmienie interaktywne jest odpowiedzią. Karmienie interaktywne jest świetną stymulacją psychoruchową poprawiającą neuroplastyczność mózgu, czyli taką jego właściwość, dzięki której jest on zdolny do adaptacji, zmienności, samonaprawy, uczenia się i zapamiętywania. Neuroplastyczność jest możliwa dzięki tworzeniu się nowych połączeń, które nazywamy plastycznością synaptyczną. W celu stymulacji mózgu powinniśmy poddawać go ciągłym ćwiczeniom i nowym wyzwaniom.Wiele badań dowiodło, że karmienie interaktywne jest dla psów znacznie bardziej atrakcyjne niż tradycyjne oraz ma pozytywny wpływ na terapię zaburzeń behawioralnych.
- Karmienie interaktywne polega na zmianie tradycyjnego (dla ludzi) systemu odżywiania psa z miski, na samodzielne zdobywanie jedzenia. Zwierzak (nie tylko psy i koty, ale również słonie, lwy, foki- zwierzęta mieszkające w ZOO) wkłada pracę fizyczną i intelektualną w celu zdobycia pożywienia. Dzięki temu nie nudzi się, ma zajęcie, zaś wysiłek włożony w zdobycie pożywienia stymuluje mózg i buduje jego poczucie wartości! “Ależ jestem mądry i sprytny!” Po zdobyciu pożywienia uwalniają się hormony związane z odczuwaniem przyjemności, tak więc zwierzę jest znacznie bardziej zadowolone ze zdobyczy, niż z nudnego jedzenia z miski.
- Wprowadźmy trening pozytywny. Dobrze przeprowadzony trening jest ulubionym elementem dnia każdego psa. Również podczas szkolenia psa w celu urozmaicenia treningu jedną z nagród, jaką wykorzystujemy, jest pożywienie. Warto jednak pamiętać, że – aby nasz ulubieniec nie przytył nam za bardzo – powinniśmy stosować niskokaloryczne nagrody, np ugotowaną pokrojoną na drobne kawałki pierś z indyka, a nie tylko smakołyki, które często są dosładzane. Zbyt częste używanie przysmaków jest pierwszym krokiem do otyłości psa, która niesie za sobą ryzyko wielu niebezpiecznych chorób.
- Zwróćmy uwagę na posiłki. Psy w obecnej sytuacji często chodzą na krótsze spacery i jedzą więcej, ponieważ dokarmiamy je naszymi posiłkami. My prawdopodobnie również jemy więcej. Dlatego dodajmy do codziennych aktywności zabawy węchowe, ponieważ pies w trakcie wąchania spala dużo kalorii!
- Dla psa urozmaiceniem dnia będzie również podanie psu do gryzienia gryzaka naturalnego. Dajmy psu naturalne suszone żwacze, ścięgna, poroża, kopyta, płuca, przełyki, jelita, łapki itd. itd. Dobieramy gryzaki biorąc pod uwagę wiek psa, ścisk szczęki i jego preferencje.
Czy psy stracą coś, jeśli życie wróci do normalności?
Pamiętajmy o tym, że stan epidemii się skończy. My wrócimy do pracy, dzieci do szkoły, a pies zostanie sam w domu na 8-10 godzin. Psy mogą bardzo na tym ucierpieć. Zwierzęta mogą czuć się porzucone, uwięzione same w domu. Mogą stracić poczucie bezpieczeństwa i czuć się zagrożone- w pojedynkę nie poradzą sobie z niebezpieczeństwem. Dodatkowo wiele psów może zacząć odczuwać nudę, frustrację związaną z niemożliwością robienia ważnych psich czynności. Część psów może nawet cierpieć z powodu lęku separacyjnego.
Jak tego uniknąć?
Praktykujmy karmienie interaktywne w czasu naszej nieobecności, możemy być w innym pomieszczeniu. Przygotujmy psa na rozstanie z nami. Kiedy nadejdzie czas powrotu do pracy, szkoły pies już będzie wiedział, że przyjemność zdobywania jedzenia wydarza się podczas naszej nieobecności. Przed opuszczeniem domu będziemy przygotowywali dla psa zestaw zabawek interaktywnych, wypełnionych karmą, jego posiłkiem, smakołykami i przed wyjściem jest karmienie interaktywne. Zwierzęta znacznie chętniej spożywają pokarm, który zdobyły, wykonując jakieś zadanie, dlatego to sprawdzi się też u piesków lękowych, ale musimy je na to przygotować.