Czy przypięcie smyczy do szyi psa jest szkodliwe?Is it harmful to attach a leash to your dog’s neck? | Autor: Emily Larlham, DogmanticsEmily to trenerka o międzynarodowej sławie, która w Polsce kojarzona jest głównie dzięki swojemu kanałowi na YouTube: kikopup.Emily prowadzi seminaria na całym świecie, propagując pozytywne metody szkolenia. Obecnie żyje z sześcioma psami, z których większość pochodzi z adopcji. Są najlepszym dowodem na to, że bez użycia przemocy fizycznej i psychicznej można poradzić sobie z wieloma problemami behawioralnymi u psów. |
Kiedyś wyprowadzałam psy ze smyczą przypiętą do obroży lub na ringówce, dopóki nie spotkałam kogoś, kto zasugerował, abym użyła szelek w celu zapobiegnięcia urazom ich szyi. Poczułam się obrażona, zirytowana i nie dowierzałam, że ten “wszechwiedzący” ośmielił się pouczyć mnie na temat tego, jak dbam o swoje psy, ponieważ kocham je bardzo mocno! Czułam też wstyd, że zupełnie obcy człowiek wytknął mi błąd w miejscu publicznym. Mimo że ta informacja była bolesna, ziarenko zostało zasiane i zaczęło rosnąć. Minęło dopiero kilka lat, odkąd zaczęłam używać wyłącznie szelek i wzdrygać się na widok psa, który na obroży rozpędza się i uderza o koniec smyczy.W tym artykule spróbuję przekonać Cię do tego, abyś dla polepszenia jakości życia i fizycznego komfortu swojego psa nie przypinał smyczy do jego gardła. Nawet, jeśli powodem jest utrzymanie luźnej smyczy, kontrola zachowania psa albo potrzeba pilnego otworzenia drzwi. Postaram się przedstawić wszystkie informacje w sposób, który nie spowoduje, że czytelnik poczuje się tak, jak ja, gdy zostałam po raz pierwszy poproszona o rozważenie używania szelek, zamiast obroży.
Czy szyja psa nie jest inaczej skonstruowana, niż nasza?
Czy przypięcie smyczy do obroży na szyi psa może powodować szkody fizyczne?
Przypięcie smyczy do obroży psa może w istocie spowodować fizyczne szkody, jeśli tylko rozpędzony uderzy o koniec smyczy, lub na niej ciągnie. Wynika to z tego, że fizjologia szyi psa jest bardzo delikatna i ważna w utrzymywaniu jego zdrowia. Przykladowo tarczyca umieszczona jest na przodzie szyi pod krtanią. Wystarczyć może jeden incydent z ciągnięciem na obroży, aby spowodować poważne szkody dla zdrowia psa, w ten sam sposób, w jaki uszkodzić mogłaby się Twoja szyia z powodu problemów z oddychaniem. Czemu miałbyś ryzykować? Jedynym prawdziwym plusem noszenia przez psa obroży, a nie szelek jest to, że możesz ją założyć szybciej przed spacerem.
Niebezpieczeństwa wynikające z używania obroży:
Uszkodzenia szyi – wystarczy jeden raz, kiedy pies pociągnie na smyczy lub w dzikim pędzie dotrze do jej końca, aby spowodować poważne uszkodzenia szyi. Mogą to być siniaki, uraz kręgosłupa wynikający z gwałtownego zahamowania, urazy i złamania kręgów szyjnych, bóle głowy, zmiażdżenie tchawicy i uszkodzenie krtani. Kontuzja rdzenia kręgowego może spowodować paraliż lub problemy neurologiczne.
W badaniu Andersa Hallgrena przeprowadzonym na 400 psach, które opublikował w “Animal Behaviour Consultants Newsletter” w 1992 roku, możemy przeczytać, że “Ciągnięcie i szarpanie na smyczy oddziałowuje w szczególności na szyję i gardło psa. Tak jak można było przewidzieć, nie odkryto żadnej zależności między prowadzeniem psa na smyczy, a uszkodzeniem klatki piersowej/kręgów lędźwiowych. Natomiast jedną z najbardziej oczywistych zależności w całym badaniu były te między uszkodzeniami szyi a ‘szarpaniem i ciągnięciem’. 91% psów z takimi uszkodzeniami było także wystawionych na szarpanie smyczy przez właściciela, lub po prostu na niej ciągnęły przez długi okres czasu”. “Zabawa jest nieszkodliwa – ale najpierw konieczna jest rozgrzewka. Psy, które często biegają, bawią się ze sobą, skaczą z radości lub przez przeszkody, nie wykazały zależnści z problemami pleców. To zachęcające. Tak czy inaczej, psy powinny otrzymać masaż i szansę na rozgrzanie się przed męczącymi aktywnościami, niezależnie czy jest to ostra zabawa, polowanie czy agility”.
Problemy z uszami i oczami – u psów biorących udział w badaniu “Effects of the application of neck pressure by a collar or harness on intraocular pressure in dogs” (“Efekty nakładania nacisku na szyję psa przez założenie obroży lub szelek”), przeprowadzonym przez Pauli, A.M., Bentley, E., Diehl, K.A., Miller, P.E., odkryto, że nacisk na ich oczy był zdecydowanie większy, gdy siła oddziaływała na szyję, jak smycz przypięta do obroży, a nie do szelek. Takie ciśnienie wewnątrzgałkowe może spowodować poważne obrażenia u psów już cierpiących na cienkie rogówki, jaskrę lub inne choroby oczu.
“Obroże mogą powodować choroby i prawdopodobnie prowadzić do raka”
Dr Peter Dobias, DVM oznajmił w artykule “Dog Collars can cause disease and possibly led to cancer” (“Obroże mogą powodować choroby i prawdopodobnie prowadzić do raka”), który można przeczytać tutaj: http://www.peterdobias.com/community/2011/07/dog-collars-can-cause-disease-and-possibly-lead-to-cancer/, że “Problemy z uszami i oczami są często związane z ciągnięciem na smyczy. Gdy pies ciągnie na smyczy, obroża ogranicza przepływ krwi i limfy do i z głowy”.
Niedoczynność tarczycy – Obroża spoczywa na szyi w okolicach tarczycy. Jak mówi dr Peter Dobias, “Ten gruczoł zostaje wielokrotnie naruszony za każdym razem, gdy pies ciągnie na smyczy, w końcu pojawia się jego stan zapalny i jest konsekwentnie “niszczony” przez układ immunologiczny, gdy ciało próbuje się pozbyć komórek z zapaleniem. Zniszczenie komórek tarczycy prowadzi do deficytu hormonu tarczycy – niedoczynności tarczycy i ponieważ tarczyca odpowiada za metabolizm każdej z komórek, może to wpłynąć na całe ciało. Symptomami mogą być mała ilość energii, przybranie na wadze, problemy skórne, gubienie włosów oraz tendencja do infekcji uszu oraz niewydolność organów.”
Uszkodzenie układu nerwowego przednich kończyn – Innym problemem zdrowotnym, wskazanym przez dr Dobiasa, jest możliwość uszkodzenia układu nerwowego przednich kończyn. Twierdzi, że “Nadmierne lizanie przednich łap i ich kalectwo także może być związane z obrożą Twojego psa. Ciągnięcie na smyczy wpływa na nerwy w przednich łapach. To może prowadzić do zaburzeń czucia w nich i pies może zacząć je lizać. Takie psy są często błędnie diagnozowane jako alergicy, a to, co powinno być zrobione to usunięcie obroży i leczenie urazu szyi.
Problemy behawioralne – Powszechnie uważa się, że u wszystkich zwierząt posiadających mózg, ich zachowanie jest połączone ze zdrowiem.
Anders Hallgren w swoich badaniach odkrył powiązania między chorobą, a zachowaniem. Anders pisze, “Że psy są tak podobne do ludzi, że może to dla wielu być zaskakujące.” “Częstym powodem problemów behawioralnych u psów jest choroba lub ból. W odniesieniu do osób pracujących z problematycznymi psami, najpowszechniejszym źródłem bólu i choroby jest uszkodzenie mięśni oraz kości”. Badania Andersa skupiały się na uszkodzeniach pleców. Z grupy 400 psów, 79% agresywnych i 69% nieśmiałych, zdystansowanych psów miało problemy z kręgosłupem, a tylko 21% i 39% ich nie miało. Te badania pokazują, ze istnieje związek między zdrowiem fizycznym, a problemami behawioralnymi.
Jeśli uszkadzają sobie szyję, dlaczego nie przestaną ciągnąć?!
Jeśli ciągnięcie na obroży uszkadza psom szyję, dlaczego nie przestaną tego robić?! Psy to nie ludzie i nie zachowują się tak samo, jak my. Zdroworozsądkowo byłoby dla nas, ludzi, zatrzymać się, gdy usłyszelibyśmy swoje krztuszenie się. Nasza anatomia jest podobna pod względem fizycznym, jednak nasze mózgi bardzo się od siebie różnią. Nie możemy robić założeń odnośnie zachowania psów bazując na tym, jak zachowujemy się my. Gdybyś chwycił urzędnika za krawat, nie zacząłby szaleńczo ciągnąć we wszystkie strony, robiąc się czerwony na twarzy, by dojść do ściany i na nią nasikać. Nie odwróciłby się i nie zacząłby krzyczeć, aby dostać się do żeńskich pracownic w budynku i nie zacząłby powtarzalnie uderzać o koniec krawatu, znowu i znowu, by zobaczyć, czy mógłby dosięgnąć darmowych pączków w stołówce do momentu, w którym nie przewróciłby się na plecy. Widziałam psy chodzące na swoich tylnych łapach, z ich ciężarem zawieszonym na obroży, by się gdzieś dostać. Widziałam psy ciągnące tak mocno, że charczały i nie mogły złapać tchu. Widziałam też ludzi szarpiących swojego psa tak mocno, że całe jego ciało unosiło się do góry, a gdy tylko z powrotem znalazł na ziemi, momentalnie rozpędzał się i uderzał o koniec smyczy, aby dostać się do psa po drugiej stronie ulicy.
Niektóre psy mogłyby biegać za piłeczką albo zaganiać owce do momentu, aż umarłyby z przegrzania. Znam psy, które połamały swoje zęby próbując wydostać się z klatki lub przez płot i psy, które zdarły sobie pazury drapiąc w drzwi, gdy ich właściciel zniknął na 5 minut. Moja suczka border collie zdarła sobie poduszki bawiąc się na pustyni i nie wykazywała żadnych behawioralnych oznak, że coś się stało, dopóki się nie podniosła po drzemce i nie zauważylam, że jej poduszki zniknęły. Jeśli oglądałeś serial “Animal Cops”, mogłeś zauważyć sprawy przemocy wobec zwierząt, w którch psom obroże wrosły się w szyje i miały one na nich wiele ran. Te psy poruszały się zupełnie normalnie, jakby nic się nie stało, z wielką, otwartą raną na szyi. Psy nie okazują i nie reagują na skaleczenia w ten sam sposób, co my.
Skąd możemy wiedzieć, czego pies doświadcza? Jest jakiś sposób na zmierzenie jego bólu lub cierpienia?
Nie istnieje żaden niezawodny sposób na zmierzenie bólu lub cierpienia zwierząt, ani nawet ludzi. W naszym przypadku najlepszym sposobem sposobem na to jest werbalna komunikacja z pacjentem. Skany MRI mózgu także mogą rzucić trochę światła na to, jak inni się czują. Udowodniono, że mierzenie poziomu kortyzolu lub hormonu stresu nie jest wiarygodnym sposobem na zmierznie bólu lub cierpienia, ponieważ wyniki tych badań są zbyt nieprzewidywalne. Na przykład, poziom stresu u ofiar przemocy mógłby być wyższy, lub niższy niż przeciętny, co nie prowadzi do żadnych sensownych wniosów. Takie same nieprzewidywalne rezultaty mogą się pojawić przy mierzeniu stresu u psów. Dlatego na chwilę obecną nie ma niezawodnego sposobu na naukowe określenie tego, jakie konsekwencje psychologiczne mogą wynikać z noszenia obroży. Wszystko, co wiemy to to, że zachowanie psa może być spowodowane jego stanem zdrowia.
Jeśli psy gryzą się wzajemnie, nie powinno być dla nas naturalnym naśladować je, by je szkolić?
Wszystko zależy od tego, czy Twoja moralność i etyka mówią Ci, że zastraszanie i zadawanie bólu zwierzęciu jest akceptowalne. Częścią ludzkiej natury w społeczeństwie jest tyrania, gwałty i wzajemne zabijanie się, ale to nie sprawia, że staje się to moralne ani nie daje nikomu prawa, aby robić to innym ludziom. To, że psy i wilki zastraszają, walczą i się zabijają, nie upoważnia nas do powielania ich zachowania wobec naszego psa. Psy bawią się i walczą używając pysków (zdjęcie po lewej stronie), ale to także nie daje nam prawa do używania obroży lub zastraszania do kontrolowania lub szkolenia psów. Szarpanie psa na obroży może wyeliminować jakieś zachowanie, ale może też spowodować skutki uboczne, np. agresję lub frustrację. Metody szkolenia bez przemocy, które nie powodują niechcianych skutków ubocznych, istnieją. Panuje przekonanie, że psy mogą się wzajemnie korygować. Są psy, które to robią i są psy, które tego nie robią. Możesz nauczyć kilka psów, by dzieliły ze sobą tę samą przestrzeń i naprawdę odczuwać przyjemność z bycia razem z nimi, używając klasycznego warunkowania zamiast pozwalać psom na samodzielne ustanowienie zasad.
Szarpanie psa za szyję nie ma nic wspólnego z naśladowaniem gryzienia przez innego psa także w sensie fizycznym. Wielu trenerów chce naśladować korekty psów, aby nauczyć psa zostawania z człowiekiem lub uczyć go innych zachowań, ale zapominają, że psy nie gryzą się wzajemnie, aby osiągnąć takie rezultaty. Nawet nie wiemy, czy psy mają świadomość tego, że ich akcje mogą wpłynąć na zachowanie innego psa w przyszłości. Jest możliwość, że psy korygują się wzajemnie instynktownie lub dlatego, że opłaciło im się to w przeszłości. Istnieją też psy, które mogą zareagować agresywnie, gdy inny pies je ugryzie, niezależnie od powodu.
Aby rozwiązać problem ciągnięcia na smyczy, możesz nagradzać psa za bycie przy Twojej nodze za pomocą przemieszczenia się do przodu lub za pomocą smakołyków wydanych w odpowiednim momencie. Następnie możesz “ukarać” psa za ciagnięcie, nie ruszając się ani na milimetr w kierunku, w którym zaczyna napierać, a zamiast tego zawrócić. Nie ma potrzeby zastraszania lub krzywdzenia psa w celu nauczenia go chodzenia na smyczy. Najważniejszą zasadą jest to, aby nigdy nie podążać za psem na napiętej smyczy, nawet na pół kroku, ponieważ to nauczy go, że ciągnięcie da mu nagrodę w postaci dotarcia do miejsca, w którym chce być i będzie powtarzać to zachowanie w przyszłości. Problemy z ciągnięciem na smyczy mogą też wynikać z innych problemów behawioralnych, takich jak strach, niepokój lub nadmierne ekscytowanie się, więc trener musi dotrzeć do źródła problemu, a nie tylko pracować ze skutkiem ubocznym.
Ale mój pies nigdy nie ciągnie…
Tak, być może istnieje taki pies, który nigdy, przenigdy nie pociągnie nagle w kierunku jakiegoś zapachu, jedzenia na ziemi, dawnego znajomego lub innego psa. Ale może nastąpić moment w życiu tego psa, że będzie musiał zostać pociągnięty, być może z powodu auta wjeżdżającego na chodnik lub gdy samochód wystrzeli z tłumika, a pies zacznie biec przed siebie. Nigdy nie zapięlibyśmy smyczy do szyi dziecka, aby zadbać o jego bezpieczeństwo, dlaczego więc mielibyśmy ją przypinać do psiego gardła, gdy mamy możliwość użycia szelek? W ten sam sposób, w jaki ludzki kark mógłby się mocno uszkodzić, gdybyśmy ruszyli do przodu na obroży przypiętej do smyczy, może ucierpieć pies.
Podejmij decyzję dla dobra swojego psa – wybierz szelki!
Mit: Szelki sprawiają, że psy ciągną. Prawda: Ludzie, którzy podążają za psami w szelkach sprawiają, że psy ciągną. Tak, w przypadku szelek zapinanych na plecach psy mogą użyć większej siły, więc ich ciągnięcie może być bardziej efektywne. Jedynym powodem, dla którego psy nie mogą ciągnąć tak mocno na obroży jest to, że używają swoich delikatnych organów i kręgosłupa, by pójść do przodu. Na dzisiejszym rynku jest mnóstwo szelek zaprojektowanych specjalnie dla ekstremalnie silnych psów. Jeśli przypniesz smycz do szelek zapinanych z przodu, ciągnięcie psa nie będzie aż tak odczuwalne, jak w przypadku, gdy jest przypięta z tyłu. Łatwiej jest też skierować psa z powrotem do Ciebie. Jeśli chcesz, aby pies ciągnął czasami, ale nie zawsze (na przykład deskorolkę lub wózek inwalidzki), możesz nauczyć go tego zachowania na komendę, lub po prostu pozwalać na ciągnięcie, gdy smycz jest przypięta z tyłu szelek i zabraniać tego, gdy jest przypięta z przodu.
Wybierz dobrze leżące na psie szelki, na których jego waga rozkłada sie równomiernie i które nie naciskają ani nie powodują tarcia w jednym miejscu (np. pod pachami). Upewnij się, że nie kupujesz tego typu szelek, które zwężają się jak ringówka, gdy pies ciągnie do przodu, aby spowodować dyskomfort lub ból. Haltery, które zakłada się na psi pysk, także mogą uszkodzić jego szyję, choć w inny sposób, niż robią to obroże, ponieważ wówczas szyja zostaje skręcona na bok lub do tyłu, gdy pies pociągnie. Nie kupuj szelek, które spoczywają na szyi psa, ponieważ mogą być tak samo niebezpieczne jak obroża, przez co noszenie ich zamiast niej staje się bezcelowe. Wielu poleca kolczatkę jako bardziej humanitarne rozwiązanie, ponieważ pies nie będzie na niej ciągnąć, ale jeśli zdarzy się, że zrobi to raz, cały nacisk skupi się na kilku małych punkcikach na szyi. Co, jeśli te punkciki spoczywałyby idealnie na psiej krtani lub żyle szyjnej? Obroże elektryczne także nie są rozwiązaniem ze względu na behawioralne skutki uboczne, które mogą spowodować. Takie obroże w wielu krajach uznane są za niehumanitarne i ich używanie jest zabronione w wielu częściach Europy (w tym Szwecji, w której mieszkam).
Podsumowanie
Pamiętaj, UCZ swojego psa z Tobą spacerować. Nie zakładaj mu po prostu szelek, aby zapobiec naciskowi na szyi. Szkolenie psa jest wspaniałym sposobem na spędzenie z nim czasu i pogłębienie Waszej więzi i powinno być jedną z wielu przyjemności w Waszym wspólnym życiu.
Proszę, rozpowszechnij te informacje. Używaj szelek, gdy musisz przypiąć psu smycz!
Powyższe zdjęcia przedstawiają psy Autorki w ich szelkach: Trisch, Tug’a, Lacey, Splash i Kiko.
Bibliografia:
Pauli, A.M., Bentley, E., Diehl, K.A., Miller, P.E. Effects of the application of neck pressure by a collar or harness on intraocular pressure in dogs. J.Am.Anim.Hosp. Assoc.2006:42:207-211
Dr. Peter Dobias, DVM’s article ‘Dog collars can cause disease and possibly lead to cancer’ http://www.peterdobias.com/community/2011/07/dog-collars-can-cause-disease-and-possibly-lead-to-cancer/
“Dr. Peter Dobias has been in Veterinary Practice since 1988. In 2008 he sold his thriving holistic veterinary practice in North Vancouver, BC Canada to pursue his passion for educating the public about disease prevention and natural treatment methods. He also started a not for profit society aimed at animal welfare, holistic cancer research and educating the public on the dangers of choke and prong collars. He believes that together, we can create a healthy and long life naturally. Visit him at www.peterdobias.com or on facebook at www.facebook.com/drpeterdobias.”
Boyd JS (1991) Color atlas of clinical anatomy of the dog and cat. Mosby, London
Mielke, Kerstin (2007) Anatomy of the Dog In straitforward terms, Cadmos, Germany
Evans, Howard E., deLahunta, Alexander (2004) Guide to the Disection fo the Dog, Saunders, United States of America
Anders Hallgren, Swedish Vet. Study; Animal Behavior Consultants Newlsttr; July,1992, V.9 No.2